- Szczegóły
-
Utworzono: wtorek, 11, czerwiec 2019 13:22
Długo wyczekiwane i upragnione lato stało się naszą udręką.
Właściwie to nie wiemy jak zacząć, jak przekazać Wam informacje, która dzisiaj złamała nasze serca na miliony kawałków. Pisząc te słowa sami w to nie potrafimy uwierzyć, chcemy żeby to był tylko zły sen, który po przebudzeniu nie będzie prawdą. Jak wiele byśmy dali żeby tak było... Kochani dzisiaj przestało bić stareńkie serduszko naszego Bartusia. Tak, Tego Bartusia... Bartusia, którego wszyscy znaliście i kochaliście. Bartusia, któremu tak wielu z Was pomogło, Bartusia, który poruszył tak wiele ludzkich serc. Kiedy się u nas zjawił, wiedzieliśmy, że to bardzo nieszczęśliwy pies. Są takie psy, które smutek i cierpienie mają wypisane na pysku. Ich oczy mówią wszystko. Często to stare, mocno zranione przez los i złych ludzi zwierzęta. Bartusia historia była inna, ale równie dramatyczna. Bartuś miał wszystko. Otaczała go miłość, troska i szczęście. Mimo upływających lat, ludzie wciąż go kochali, dbali o niego. W jednej chwili stracił to wszystko – ukochany dom i ukochanych ludzi. Ogień strawił wszystko. Bartusia ledwie odratowano. Znalazł się w wielkim schronisku, w którym jego smutek i rozpacz tylko się pogłębiały. Podczas wizyty w schronisku Oliwka z Dominkiem zauważyli wystający z budy stareńki, pokryty bliznami pyszczek i tak strasznie przerażone oczy.
Czytaj więcej...
- Szczegóły
-
Utworzono: poniedziałek, 10, czerwiec 2019 12:49
Już jest. W dniu urodzin Doroty dla kogoś zaczęło się nowe życie. Jeszcze jest wystraszony, niepewny swego losu, ale już jest z nami. Ma dobrze ponad 20 lat, jest starszym, mocno osłabionym konikiem. Kochani, dziękujemy wszystkim cudownym darczyńcom, szczególne podziękowania składamy naszej przyjaciółce Sylwii, która od samego początku deklarowała wsparcie na ratunek dla konia.
Nadała mu piękne imię Moon, czyli księżyc
Czytaj więcej...