CATONA - karego wałaszka, który ciężko pracował na roli poznaliśmy dzięki Pani Xenia Wohlbemuth z Austrii, która wiedząc, że właściciele chcą się go pozbyć, sprzedając do rzeźni znalazła nas. Choć na stałe mieszka w Austrii poprosiła o pomoc w uratowaniu mu życia polską organizację. Przekazała całą sumę na wykup i postanowiła sponsorować jego co miesięczne utrzymanie - za co jej serdecznie dziękujemy. Z powodu braku miejsca i środków na nowe boksy - mieliśmy tylko kilka dni na uratowanie tego konia - poprosiliśmy o przyjęcie Catona schronisko dla koni Tara. Nasza prośba została ciepło przyjęta i wkrótce kary wałaszek zamieszkał w pięknym nowym boksie. Kierujemy wyrazy wdzięczności dla Scarlet i Piotra za serce i pomoc jaką okazji w ratowaniu Catona.... Najważniejsze, że kolejne końskie życie zostało uratowane i , że będzie tam szczęśliwy.