Nasze Święta nie będą radosne… Nasza Przystaniowa rodzina na same Święta się pomniejszyła… Przed chwilą niespodziewanie na zawsze zasnęła nasza Anielka… Nie jesteśmy w stanie teraz napisać nic więcej… To dla nas niewyobrażalny cios… Dlatego zawsze powtarzamy, że staramy się dać naszym podopiecznym wszystko co najlepsze od pierwszego dnia kiedy do nas przychodzą bo nigdy nie wiemy kiedy będziemy musieli się pożegnać… Nigdy nie wiemy, który dzień będzie tym ostatnim…