Dziękujemy!

Kochani…
Pragniemy Wam wszystkim i każdemu z osobna podziękować za wszystko. Dziękujemy Wam, że z nami jesteście, że oznaczacie nas wszędzie tam gdzie możemy otrzymać jakąś pomoc, za Waszą życzliwość, troskę i walkę o naszą Przystań. Dziękujemy, że szukacie rozwiązań i pomocy jak i gdzie tylko się da. Dziękujemy za Wasze wiadomości, telefony i te wszystkie ciepłe słowa. One naprawdę dodają nam sił i wiary, że będzie dobrze. Mając u boku takich Przyjaciół- musi być dobrze! Z Wami wszystko niemożliwe, staje się możliwe. Dziękujemy za Wasz odzew na każdy nasz apel, za wszystkie paczki, wpłaty, zakupy. Dziękujemy za Wasze wsparcie i oferty pomocy na każdej płaszczyźnie. Wczoraj szukaliśmy transportu arbuza, którego też dostaliśmy dzięki ludziom o ogromnych sercach. Kilka chwil i było kilka ofert transportu takich mniejszych, większych. Niezależnie czy jeździcie tirem czy osobówką wszyscy oferowaliście swoją pomoc, że możecie wozić nawet po kilka sztuk. Dzięki łańcuchowi wielkich serc arbuz do nas dotarł. Nie jesteśmy w stanie imiennie każdego wymienić bo nie chcemy nikogo pominąć bo wszyscy jesteście dla nas równie ważni. Jesteście wszyscy niesamowici i nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo nas wzruszacie. Dziękujemy Wam za to, że jesteście i za to jacy jestescie❤️ Zawsze będziemy powtarzać, że Przystań to nie tylko my, Przystań to przede wszystkim Wy. Dobrze Was mieć❤️❤️❤️

Arbuzy w Przystani Ocalenie

Wczoraj dostaliśmy telefon, że można przyjechać po arbuza. Nie do końca wiedzieliśmy o co chodzi ale Dominik pojechał. Kiedy ktoś oferuje pomoc dla naszych podopiecznych my nigdy nie odmawiamy kiedy tylko mamy możliwość odebrać. Jesteśmy w chwili obecnej w dramatycznej sytuacji a dalsze istnienie naszego przytuliska stoi pod znakiem zapytania dlatego teraz każda pomoc jest dla nas na wagę złota ❤️ Dominik przywiózł 873kg arbuza. Okazało się, że to arbuz od Łukasz Litewka. Z całego serca dziękujemy za pamięć o naszych podopiecznych i pomoc. Nasze zwierzaki kochają arbuza więc dzisiaj będzie trwała arbuzowa uczta ❤️ Wczoraj nasze zwierzaki otrzymały 873kg radości ❤️ Dziękujemy❤️❤️❤️

Jakiś czas temu pod naszą opiekę trafiło takie kocie dziecko

Na imię ma Truskaweczka. Pojawiła się w naszym życiu nagle i niespodziewanie. Nasi chłopcy wracali z Katowic i na dość ruchliwej drodze dostrzegli mała kulkę błądząca między jadącymi samochodami. Skąd się wzięła? Czy ktoś ją celowo wyrzucił? Zgubiła się? Tego nie wiemy ale niestety w okolicy nie było żadnych zabudowań. Wyglądała na dosyć zadbane kociątko i na pewno oswojone. Nie mogliśmy jednak jej tam zostawić, bo jej życie zakończyłoby się pod kołami samochodu. Jest za malutka żeby sama sobie poradzić. Może ktoś ją rozpoznaje i szuka? Truskaweczka aktualnie przebywa w naszym przytulisku. Raczej nie mamy kociąt tak więc nie jesteśmy przygotowani z wyprawką dla maluszka dlatego bardzo prosimy o pomoc w zakupie karmy i mleczka dla tej kruszynki. Gdyby ktoś chciał coś zakupić i wysłać dla Truskaweczki będziemy ogromnie wdzięczni. Poniżej podajemy przykładowe linki:

✅Pakiet można zamówić tutaj:

➡️Klik⬅️

✅Karmę mokrą można zamówić tutaj:

➡️Klik⬅️

✅Lub tutaj:

➡️Klik⬅️

✅Karmę suchą tutaj:

➡️Klik⬅️

✅Mleczko tutaj:

➡️Klik⬅️

Nasz adres: Przystań Ocalenie, ul. Kombatantów 134, 43-229 Ćwiklice
Telefon 723 808 002.

Można wpłacić kilka złotych na ten cel:
91 1050 1399 1000 0022 0998 2426
z dopiskiem "Truskaweczka”
Komitet Pomocy dla Zwierząt
ul. Bałuckiego 7/37
43-100 Tychy
Dla przelewów zagranicznych:
Nr IBAN: PL 91 10501399 1000002209982426
Nr BIC(SWIFT): INGBPLPW
link bezpośredni do płatności PayPal dostępny na prawym pasku z menu naszej stronywww.przystanocalenie.pl lub wskazując adres email odbiorcy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Z góry dziękujemy za każdą pomoc ❤

Wczoraj nasz Fifi skończył 11 lat ale nadal bardzo czeka na marchewkowe prezenty ! ❤️

Kochany Filipku, nasz łobuzie, dziś życzymy Ci wszystkiego co najpiękniejsze, abyś wiele wiele lat mógł cieszyć się życiem i zdrowiem w naszej Przystani, żeby nigdy niczego Ci nie brakowało i żebyś zawsze był taki cudowny jaki jestes teraz. Bardzo Cię kochamy i cieszymy się, ze to u Nas się urodziłeś i wyrosłeś na takiego pięknego konia ❤ Twoja mama Zuzia jest z Ciebie bardzo dumna...

Filip urodził się w Przystani Ocalenie. Jego matkę Zuzię, wykupiliśmy w Skaryszewie w 2011 roku. Dla handlarzy źrebna klacz, oznacza jedynie wyższą cenę za mięso. Nie mają żadnych oporów, ani wyrzutów sumienia.
Filip to jeden z niewielu koni w naszym przytulisku, który nie ma złych doświadczeń z człowiekiem. Jest szczęśliwy, wolny od dnia swoich narodzin. Zuzi, mimo długiej walki o jej zdrowie nie udało się uratować. Jednak dzięki Filipkowi, pamięć o tej dzielnej matce, długo będzie żyła w naszych sercach. Filipek obchodzi swoje kolejne urodziny, z całego serca prosimy o prezencik dla niego w postaci marchewki którą uwielbia. W naszym Przystaniowym sklepiku jest promocja, może ktoś zechce mu zakupić. Filip ogromnie się ucieszy.

Filip czeka na marchewki. Można wysłać 2 złote na kilogram marchwi lub zamówić w Przystaniowym sklepiku : https://www.przystanocalenie.org/produkt/marchew-1kg/
Komitet Pomocy dla Zwierząt
ul. Bałuckiego 7/37
43-100 Tychy
Konto : 91 1050 1399 1000 0022 0998 2426
z dopiskiem "Urodziny Filipka"
Dla przelewów zagranicznych:
Nr IBAN: PL 91 10501399 1000002209982426
Nr BIC(SWIFT): INGBPLPW
link bezpośredni do płatności PayPal dostępny na prawym pasku z menu naszej strony www.przystanocalenie.pl lub wskazując adres email odbiorcy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Dziękujemy ❤

Kolejne paczki od Hundefreunde - Ich will leben e.V. ❤️❤️❤️❤️❤️

Kochani… 

Z małych gestów powstaje ogromna pomoc. Pragniemy Wam z całego serca podziękować za odzew i pomoc, którą nam ofiarujecie. Dziękujemy za wszystkie rzeczy ,za wszystkie piękne słowa, za słowa otuchy i chęci pomocy. W ostatnim czasie tak wielu z Państwa zaangażowało się w pomoc dla nas.
Między innymi z pomocą przyszedł nam Przyjaciel Mirek, który prosił o pomoc dla nas ,nawet poza granicami naszego kraju. Mirek pisał gdzie tylko mógł aby ocalić naszą Przystań. I tak właśnie dotarła do nas pomoc aż z Niemiec - od wspaniałej niemieckiej fundacji dla której nie ma podziałów i granic w pomaganiu. W imieniu naszych psich podopiecznych z całego serca dziękujemy "Hundefreunde - Ich will leben! e.V." za specjalistyczną karmę. Dziękujemy całej ekipie tej fundacji za ogromne serca i za pomocną dłoń jaką do nas wyciągnęli w tym trudnym dla nas czasie… Pragniemy również złożyć ogromne podziękowania Pani Justynie Lis. Mimo barier językowych, Pani Justyna szukała dla nas pomocy i zorganizowała właśnie tą od Niemieckich Przyjaciół. Naszej wdzięczności nie jesteśmy w stanie wyrazić słowami. Ale zerknijcie na te uśmiechnięte pyszczki, które tak chętnie towarzyszyły nam w rozpakowywaniu paczek. Doskonale wiedziały, że to dla nich. Dla nas to ogromna pomoc a dla naszych psiaków to ogromna radość. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna, kto był zaangażowany w tą wspaniałą akcję dzięki której napłynęła do nas tak duża pomoc❤️

W imieniu naszych psich podopiecznych z całego serca dziękujemy Hundefreunde - Ich will leben e.V.

Kochani…
Z małych gestów powstaje ogromna pomoc. Pragniemy Wam z całego serca podziękować za odzew i pomoc, którą nam ofiarujecie. Dziękujemy za wszystkie rzeczy ,za wszystkie piękne słowa, za słowa otuchy i chęci pomocy. W ostatnim czasie tak wielu z Państwa zaangażowało się w pomoc dla nas.
Między innymi z pomocą przyszedł nam Przyjaciel Mirek, który prosił o pomoc dla nas ,nawet poza granicami naszego kraju. Mirek pisał gdzie tylko mógł aby ocalić naszą Przystań. I tak właśnie dotarła do nas pomoc aż z Niemiec - od wspaniałej niemieckiej fundacji dla której nie ma podziałów i granic w pomaganiu. W imieniu naszych psich podopiecznych z całego serca dziękujemy Hundefreunde - Ich will leben e.V.
za specjalistyczną karmę. Dziękujemy całej ekipie tej fundacji za ogromne serca i za pomocną dłoń jaką do nas wyciągnęli w tym trudnym dla nas czasie… Pragniemy również złożyć ogromne podziękowania Pani Justynie Lis. Mimo barier językowych, Pani Justyna szukała dla nas pomocy i zorganizowała właśnie tą od Niemieckich Przyjaciół. Naszej wdzięczności nie jesteśmy w stanie wyrazić słowami. Ale zerknijcie na te uśmiechnięte pyszczki, które tak chętnie towarzyszyły nam w rozpakowywaniu paczek. Doskonale wiedziały, że to dla nich. Dla nas to ogromna pomoc a dla naszych psiaków to ogromna radość. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna, kto był zaangażowany w tą wspaniałą akcję dzięki której napłynęła do nas tak duża pomoc❤️