Bambo jest przepięknym czarnym, puchatym kocurkiem. Nie znamy jego dokładnej historii, nie wiemy co w życiu przeszedł, nie wiemy czy kiedyś miał kochający dom, pełną miskę czy miał swojego człowieka. Wszystko co o nim wiemy to fakt, że pochodzi z Ukrainy. Został ocalony przed wojną. Przyjechał do naszej Przystani kilka tygodni po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Jest bardzo sympatyczny w stosunku do ludzi, kocha się głaskać, przytulać, bawić. Niestety nasz Przystaniowy dom nigdy nie będzie takim domem jakiego on pragnie… Bambo nie lubi i nie toleruje innych kotów… On chce być sam… Chce być najważniejszy i jedyny… Może komuś z Państwa serce zabije mocniej dla naszego Bambusia?
Szukamy dla niego dobrego domu gdzie będzie sam… Dla Człowieka będzie najlepszym przyjacielem. Polecamy go Państwa pamięci.