Kochani,
Koń leśny od dzisiaj to Misiu.
Wielu z Was tak właśnie pyta o niego ,co u Misia? Dla nas to też taki misiu do tulenia. No i został Miś…❤️
Misiu to koń, który całe życie pracował dla człowieka ,od wczoraj przebywa pod naszą opieką na zasłużonej końskiej emeryturze. Pragniemy wynagrodzić mu wszystkie krzywdy. Nie miał łatwego życia,o czym świadczy jego umęczone ciało i psychika… Wczoraj próbowaliśmy się z nim zapoznać, sprawdzić jaki jest jego stosunek do ludzi. Misiu jest bardzo spokojny ale przy tym ostrożny. Każdy gwałtowny ruch, zbyt szybkie wyciągnięcie ręki sprawiają, że paraliżuje go strach… Jednak jest coś czym możemy go zachęcić. Niesamowicie zainteresował się zbożowym ciasteczkiem ,które tak bardzo mu smakowało. Zamówiliśmy znowu troszkę ciasteczek dzięki Waszemu zaangażowaniu w akcję Walentynkową. Ponownie sprawiły one ogrom radości naszym podopiecznym.
Pewnie to pierwsze takie ciastko w życiu Misia, ale jak widać na filmiku bardzo, bardzo mu zasmakowało❤️
Może ktoś z Państwa zechciałby zamówić mu kilka takich ciasteczek. Każde jedno sprawi mu ogrom radości, narazie to jedyne i największe szczęście jakie ma ❤️ Cena takiego ciasteczka to zaledwie kilka złotych.
Podajemy link do profilu ,na którym można je zamówić a gdyby ktoś zechciał dla nas takie zakupić to poprosimy o dopisek ,,zamowienie dla Przystani”

https://www.facebook.com/101967822373906/posts/124468330123855/?d=n

Dziękujemy z całego serca za każde jedno ciasteczko dla Miśka ❤️