- Szczegóły
-
Utworzono: poniedziałek, 16, lipiec 2018 10:58
Śmierć nie odpuszcza, dzisiaj zabrała naszego kolejnego podopiecznego...
Po długiej i ciężkiej walce z chorobą serduszko naszego kochanego Albercika przestało bić na zawsze. Do samego końca wierzyliśmy że zdarzy się cud, że poczuje się lepiej, że jeszcze trochę z nami zostanie. Walczyliśmy my, dzielnie walczył Albercik, walczyli weterynarze ale kolejny raz choroba wygrała... Tak ciężko się z tym pogodzić, tak ciężko wejść do jego pokoiku gdzie zawsze leżał na ukochanym legowisku i zobaczyć, że jest pusty, tak ciężko spojrzeć na jego wózeczek, którym nie zdążył zbyt długo się nacieszyć, tak ciężko pisać dziś te słowa... Albercik mimo swej niepełnosprawności potrafił cieszyć się każdym dniem, tak jakby wiedział, że nie pozostało mu ich już zbyt wiele. Nie był wymagający, wystarczyła mu pełna miska, ukochane legowisko i odrobina uwagi. Nie był nachalny, nie domagał się pieszczot, cichutko leżał i czekał czy człowiek sam z siebie zwróci na niego uwagę.
Czytaj więcej...
- Szczegóły
-
Utworzono: czwartek, 12, lipiec 2018 22:51
Jest dowodem na okrucieństwo ludzi. Ktoś sobie urządził polowanie na kota. To nie była przypadkowo zabłąkana strzała. Zabezpieczony grot strzały należy do profesjonalisty. Kim trzeba być, aby strzelać do bezbronnego kota, kim trzeba być, aby świadomie skazywać go na takie cierpienie?
Najprawdopodobniej kot miał zginąć, ale strzelec nie trafił i go dotkliwie zranił, skazując na ból i mękę.
Kot z postrzałem nogi został przywieziony do kliniki. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w pokryciu kosztów leczenia.
Czytaj więcej...